Czekam na wiosnę, bo kocham ptaki i kwiaty. Te motywy przewijają się u mnie w domu na okrągło. A to talerze w ptaszki, a to meble malowane w różyczki, nie wspominając o żywych kwiatach których pełno u mnie w domu i w ogrodzie. Kocham wszystko co piękne, kocham naturę,bo przypomina mi dzieciństwo, wakacje u babci no i odpręża mnie, wyzwala ze stresu. Kupując dom szczególną uwagę zwracałam na otoczenie,czy jest jakiś las, czy jest jakaś łąka. Mieszkam w mieście, prawie w centrum, ale za oknem miałam długo widok na las i łąkę, skąd dochodziły mnie wiosną krzyki bażantów, czasem lis pojawił się w ogródku, a czasem zaplątała się sarna. Niestety dziś łąkę zabudowują blokami i choć bażanty wciąż słychać ze skrawka pola,które im zostało, wkrótce pewnie ucichną na zawsze. Co się z nimi stanie? Nie wiem. Nie są to ptaki migrujące, nie przelecą nad lasem, nie mają dokąd uciec. Smutne, jak bardzo światem rządzi dziś brak sentymentów.
Jeszcze kilka lat temu nie mogłam zrozumieć jak to możliwe, że na ul. Lipowej wycięto wszystkie kilkudziesięcioletnie lipy, żeby stworzyć atmosferę wielkomiejskiego rynku w centrum miasta. Kiedyś Białystok słynął z tego, że był zielony. Dziś deweloperzy zapewniają ludziom tylko parkingi, o zieleni nie ma mowy. No ale kończę już te żale.Tematem przewodnim miały być ptaszki. Oto one, słodkie kryształowe z Huty Jadwiga.
Milo, ze znow wrocilas.Szklo , krysztaly i porcelana znow (po kilku latach ciszy) sa na fali i znow ciesza oko.Ptaszki prezentuja sie elegancko.Na firance w banerku bloga widze sliczny haft.Dodaje wdzieku .Odpowiedzialam na Twoj komentarz na moim blogu.Milego dnia .)
OdpowiedzUsuńWitaj Alicjo! Miło Cię widzieć.
UsuńTakże boleję nad tym bezmyślnym nie szanowaniem przyrody, barbarzyńskim wybijaniem dzikich zwierząt czy pozbawianiem ich tych skrawków naturalnego środowiska, niezbędnego im do istnienia. Oby nie okazało się, że ptaszki są do podziwiania tylko w tej formie, którą pokazałaś na foto. Zresztą śliczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jak zginą lasy i zwierzęta to zginiemy i my. Człowiek jest częscią przyrody. A tak na marginesie wczoraj odeszła za tęczowy most moja ukochana sunia. Pozostawiła po sobie trudny do opisania ból i pustkę.
UsuńMOja babcia też ma taką kolekcje :)
OdpowiedzUsuń