piątek, 20 września 2013

Mistrz drugiego planu

Dziś mimo fatalnej pogody wybrałam się na działkę, żeby przywieźć parę drobiazgów. Przy okazji zerwałam kwiatki. Może ktoś wie jak się nazywa ten biały? Miodowy zapach przywiezionych dwóch gałązek wypełnił mi cały dom.  Ma cudne, delikatne kwiatuszki po obu stronach łodyżki i palczaste liście. Wyrósł nam na działce chyba na dwa metry.










Dobrej nocy i kolorowych snów dla wszystkich

Majreg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz