Dzisiejsze popołudnie miło spędziłam ze swoją córeczką. Kleiłyśmy bombkę z papieru śniadaniowego. Okazuje się, że kuchnia to dobre miejsce na szukanie akcesoriów i składników potrzebnych do zrobienia ozdób wszelkiego rodzaju.
Tak wyszła nasza bombka.
Tak wyszła nasza bombka.
Kolorowych snów!
Świetna. A pierogami narobiłaś mi smaku. ;)
OdpowiedzUsuńBombeczka śliczna i poproszę jeszcze o porcję pierogów mniam mniam:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!!!
Przy pierogach ślinka leci ;))) Bombka bardzo ładna, a może byś tak w wolnej chwili napisała jak powstało to cudo :))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziewczynki! Wszystkim razem i każdej z osobna dziękuję za komentarze i za to, że do mnie wpadacie. Kochane jesteście. Zosiu, tu masz link do bombki. Filmik na końcu pokazuje wszystko dokładnie. Użyłam zwykłego kleju polimerowego, bo ten w kulkach dopiero w drodze.
OdpowiedzUsuńhttp://www.splitcoaststampers.com/resources/tutorials/honeycombornament/
Ulu początkowo to myślałam że to lampa wisząca jest piekna ta bombka rewelacja wprost pozdrawiam ciepło Marii
OdpowiedzUsuń