sobota, 21 maja 2016

Epiphyllum i bogini Athena

Zakwitły dwa z moich 35 epi. Różowy (niestety nie znam odmiany) i e. crenatum.
Epiphyllum Creatum









NN




Na działce rozpoczął się sezon piwoniowy. Wystartowała Athena. Jest zjawiskowa. W realu milion razy piękniejsza. Jeśli kochacie piwonie, musicie ją mieć w kolekcji.

Piwonia Athena







Pozdrawiam serdecznie. Słonecznego weekendu!!!
Majreg


sobota, 14 maja 2016

Stare lampy i moje achimenesowe poletko

Wreszcie udało mi się zastąpić papierowe lampiony czymś bardziej odpowiednim. Nie było łatwo znaleźć 3 jednakowe stare lampy. Długo przeglądałam stronki zanim trafiłam na te cuda. Dają naprawdę fajny efekt. Fotki nie oddają klimatu jaki te lampy wprowadzają do wnętrza. Ja jestem w nich zakochana.

                                                                  









Tak więc temat oświetlenia uznaję za zakończony i przechodzę do "aranżacji" drzwi balkonowych. Coś się dziać przecież musi. Jak widać, obecnie okna świecą golizną. Czas zacząć poszukiwania. Jak ja to kocham!
W kwestii kwiatków, moje selenicereusy dostały nowe domki.


A tutaj stary obrazek.

No i plantacja achimenesów. Już nie mogę się doczekać, kiedy zaczną kwitnąć. Obawiałam się o to, czy kłącza przetrwały zimę. Wszystkie jednak wylazły i mają się doskonale.


Epi wypuściło pąk i też czekam, aż pokaże swoją krótkotrwałą doskonałość.




Buziaki, u mnie leje deszcz, ale mimo to udanej niedzieli życzę.
Majreg

niedziela, 8 maja 2016

Pledzik szydełkowy...

.....już dawno skończony. Robiłam go z akrylu Kotek i nigdy więcej go nie użyję. Zresztą żadnego akrylu, nie tylko Kotka. Szkoda wysiłku.Na większe przedsięwzięcia trzeba używać czegoś lepszej jakości. Tak więc  pledzik w spadku dostały moje zwierza.





Obecnie jestem na etapie robienia dużej szydełkowej firanki. Wkrótce, mam nadzieję ją pokażę.
Miłego tygodnia!!!
Ulka

sobota, 7 maja 2016

Stara pokrywa i rama


Pokrywę zakupiłam w celu ukrycia swojej aktualnej maszyny, niestety okazała się za niska i teraz wykorzystuję ją do ukrycia kabli. No i stara, piękna rama, chwilowo bez obrazu, choć kto wie, może tak już zostanie. Podobno prowizorki są najtrwalsze.







Bardzo dziękuję, że wpadacie, choć jestem tak  niesystematyczna.
 Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo wiosennego słońca i tyle samo pozytywnej energii
w najbliższych dniach.
Majreg

niedziela, 1 maja 2016