Wszystkie zdjęcia wykorzystane w moim poście pochodzą ze strony
środa, 29 lipca 2015
Chata Wuja Toma
Taki dom to moje marzenie. Lubię nowoczesny styl, lubię styl french country cottage, nordic, industrial,gustavian, shabby chic, bohemian i różne inne. Najbardziej jednak kocham domy, które nie trzymają się żadnego stylu, które są jedyne w swoim rodzaju, w których widać, że tu mieszka wolna, trochę cygańska dusza. Oto jeden z nich.
wtorek, 28 lipca 2015
Chwila,która się trafia
Wyjazd na kilka dni w sprawach służbowych okazał się być niemal podróżą mego życia. Jakie to dziwne, że nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie ta szczęśliwa chwila, że trafi się nam coś cudownego. Zupełnie się nie spodziewałam po tym wyjeździe takiej uczty dla oczu i duszy.W te miejsca na pewno jeszcze kiedyś wrócę. Park Cinque Terre , fragment Wybrzeża Liguryjskiego, w skład którego wchodzi 5 malowniczych miasteczek Riomaggiore, Manarola, Corniglia, Vernazza i Monterosso został wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO w 1997r. Przy okazji zwiedziliśmy również Porto Fino. Moim zdaniem to jedne z najbardziej malowniczych zakątków świata.
Tak się rozmarzyłam, że zapomniałam dodać, że z powodu lęku wysokości przeżyłam tam również jedne z najgorszych chwil mego życia.
Pozdrawiam
Ula
poniedziałek, 27 lipca 2015
Moja radosna twórczość
Witajcie z początkiem tygodnia!
A taki tam sobie naszyjnik z kamieni półszlachetnych jakiś czas temu skleciłam. Uwielbiam połączenie matowej szarości i złota. Fajnie ten szary kolor wygląda na szyi i czasem nawet zdarza mi się to włożyć. Nie wiem jak Wy ale ja taką mocno ozdobną biżuterię preferuję do zwykłych bawełnianych t-shirtów.
Lubię próbować różnych rzeczy. Ostatnio uczyłam się złocenia. Pierwsze kroki stawiałam nie na prawdziwych płatkach złota, czy na szlagmetalu ale na zwykłych, metalicznych klejonych na klej. Można nimi pozłocić niemal wszystko papier, drewno, metal, co kto chce. To moja pierwsza próba. Nadmierny połysk złota zawsze można złagodzić bitumem.
Przepraszam za zdjęcia słabej jakości. Robię je wciąż telefonem. Jakoś zawsze znajduję inne, ważniejsze potrzeby do zaspokojenia niż dobry aparat fotograficzny.A to meble, a to rośliny, a to porcelanę i tak w kółko.
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.
Ula
niedziela, 26 lipca 2015
sobota, 25 lipca 2015
piątek, 24 lipca 2015
Nowy stary fotel i kwiatków ciąg dalszy
Fotel na samym początku był ciemnobrązowy, niestety fotki nie zrobiłam. Potem pomalowałam go na szaro i wyglądał tak
Nie spodobał mi się, więc go oczyściłam ponownie i obecnie ma swoją naturalną szatę.
Po wykończeniu zamierzam postawić go na zewnątrz, więc wosk i szelak odpadają, bejca + lakier da połysk, za którym nie przepadam. Pozostaje farba, choć wolałabym coś bliżej natury. Tylko jaki kolor? Może ktoś podrzuci jakiś pomysł?
Uwielbiam zawilce w połączeniu z różową gipsówką. Tworzą taki cudny, delikatny bukiecik i stoją długo. Ostatnio nie widuję ciętych kwiatów w domach, a szkoda. Dają takie poczucie, że ktoś w tym domu chce żeby było ciepło i miło.
Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznego weekendu.
Nie spodobał mi się, więc go oczyściłam ponownie i obecnie ma swoją naturalną szatę.
Po wykończeniu zamierzam postawić go na zewnątrz, więc wosk i szelak odpadają, bejca + lakier da połysk, za którym nie przepadam. Pozostaje farba, choć wolałabym coś bliżej natury. Tylko jaki kolor? Może ktoś podrzuci jakiś pomysł?
Uwielbiam zawilce w połączeniu z różową gipsówką. Tworzą taki cudny, delikatny bukiecik i stoją długo. Ostatnio nie widuję ciętych kwiatów w domach, a szkoda. Dają takie poczucie, że ktoś w tym domu chce żeby było ciepło i miło.
Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznego weekendu.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)



















































